W natloku zajec mielsimy malo czasu na powazniejsze zajecia ale gdzies pomiedzy, na zyczenie dzieci udalo nam sie dowiedziec wielu ciekawych rzezcy o zyciu pszczol. Bardzo pomogla nam moja przedszkolna kolezanka, ktora ma ule. Przyniosla fachowy sprzet i wiele pokazowych przedmiotow.
Ja tylko zmajstrowalam z dziecmi taka smieszna pszczolke
A dotego jeszcze mala gra motoryczna, czyli jak moje male pszczolki zbieraja nektar :)