Donnerstag, 28. August 2014

Po 20 minutach w lesie

Na ostatnim treningu z Monika i Adamem znalezlismy miejsce w lesie w ktorym bylo pelno grzybow. Poniewaz bylismy z kijami nie za bardzo dalo sie ich nazrywac i zaniesc do domu. Skoro moi goscie juz pojechali wybralam sie dzis w tamto miejsce i po 20 minutach mialam koszyk pelny do polowy. Na dzis wystarczy, bedzie sos a reszte zamroze na zimowy obiadek.



Mittwoch, 20. August 2014

Wakacje

jak sie ktos zastanwia gdzie zniknelam to oglaszam, ze jestem na wakacjach. Wlasnie wrocilam z Polskii zabieram sie za zwiedzanie Bawarii.
Bylam w Warszawie. Fotek nie wstawie, bo Warszawe kazdy zna ;) no tak mysle. Wycieczka byla wzruszajaco patetyczna. Plakalam na Zamku Krolewskim gdy zobaczylam jak Warszawa wygladala po wojnie. Plakalam przy tronie, na ktorym zasiadali krolowie. Plakalam jak zobaczylam sale w ktorej podpisano Konstytucje 3 Maja i jak zobaczylam sama Konstytucje Na ulicy plakalam, bo tam staly takie banery o Powstaniu Warszawskim. W kosciele sw. Krzyza tez plakalam przy sercu Chopina. I w Lazienkach tezsie wzruszylam.
A w miedzy czasie przybieralam na wadze tuczona przez mojegokochanego kuzyna i jego przemila zone :) karmili nas samymi rarytasami :)
No toteraz dieta.
A dopracy i pisania bloga wracam 1 wrzesnia.